Komentarze: 1
Koniec miesiąca. Normalnie ludzie dostają wypłaty, albo czekają na pieniądze, które pojawią się na ich kontach po wykonanej pracy. Ja neistety mogę o tym tylko pomarzyć. Znowu liczę grosz do grosza i zaciskam pasa. Kiedy w końcu cos się zmieni? Jak długo muszę szukać, żeby znaleźć pracę? Widziałem ostatnio młodego mężczyznę żebrzącego pod kościołem. Ludzie byli oburzeni, że taki młody i nie szuka pracy tylko siedzi pod kościołem. I tak sobię wtedy pomyślałem, że to straszne. Ja też jestem bez pracy. Co bym zrobił gdybym miał rodzinę na utrzymaniu? Boję się o tym myśleć.