Komentarze: 0
Fuszka zrobiona i znowu jestem bezrobotny. Szybko zleciało. Muszę zabrać się za szukanie pracy. Może uda mi się coś znaleźć w budownictwie. Teraz mam już jakieś doświadczenie. Wiem, ze to prawie nic, ale mogę już cokolwiek powiedzieć. Nie jestem już zielony. Może chociaż na pomocnika mam szansę się zatrudnić.