Komentarze: 0
Miałem nadzieję, że szybko znajdę pracę, a tu ciągle nic. Nawet nie mam żadnych telefonów i zaproszeń na rozmowy. Czy to taki kiepski okres na szukanie pracy? Może to przez te wakacje. Ludzie na urlopach i nie chce im się myśleć o rekrutacji. Tylko z drugiej strony w wakacje jest przecież więcej ofert pracy. Nawet takiej sezonowej. Chciałbym załapać się gdziekolwiek. Męczy mnie to. Brak kasy, presja ze strony rodziny. Jakbym nic nie robił. Przecież nie leże cały dzień przed telewizorem. Przeglądam oferty pracy w internecie, wysyłam CV. Tylko nie wiem czemu nikt nie odpowiada.